Starzenie się jako choroba

Wiele osób mylnie zakłada, że starzenie się dotyczy tylko skóry, natomiast ten proces obejmuje cały organizm. Obecnie coraz częściej można usłyszeć o chorobowym starzeniu się i niestety dotyczy ono osób całkiem młodych w powszechnym rozumieniu.

Styl życia, a niestety jak słusznie zakładasz dokładniej siedzący tryb życia, brak ruchu i prozapalna dieta przyspiesza degenerację Twoich tkanek – a o to właśnie w tym wszystkim chodzi. O za szybkie i nadmierne zużywanie się elementów, które powinny Ci służyć na lata. Zanik tkanek, mięśni, narządów, zmniejszenie się gęstości kości, odwodnienie, nadmierne odkładanie się tkanki tłuszczowej, upośledzenie funkcji komórek to przykłady postępującego procesu starzenia się.

Długotrwałe siedzenie nie tylko zmienia Twoją postawę ciała- skutkując bólami kręgosłupa, szyi i głowy, pojawieniem się garbu, bólami i sztywnością kończyn dolnych, opuchlizną, cellulitem, zespołem Costena, upośledzeniem oddychania, ale też zwiększonym ryzykiem pojawienia się chorób m.in. serca, cukrzycy. Zła dieta i brak wody to m.in. idealne środowisko do rozwoju stanów zapalnych, wolniejszej regeneracji i ponownie zwiększenie ryzyka poważnych chorób.

Zmiany związane m.in. z kręgosłupem odbijają się nie tylko na Twojej mobilności, ogólnej sprawności i jakości życia, ale też na Twojej twarzy. Zwłaszcza, że ból to silny stresor, zapisujący się na twarzy wielością grymasów. Każda z wyżej wymienionych zmian i chorób może wywoływać masę emocji, które przecież wyraża nasza twarz, ale które też mogą spowodować inne napięcia w ciele - najczęściej dotyczy to brzucha.

Dlatego właśnie marzec należy w SSM do twarzy i stópek, ale każda inna kombinacja jest również możliwa i mile widziana, a do moich prywatnie ulubionych zawsze należą opcje całościowe. Do zobaczenia w Spokojnym :)